هيا نوقظ الشمس

Obudźmy się słońce José Mauro

książka obudźmy słońce

Przez Jose Mauro.

Ziza, sześciolatek z palącą czułością, wypływa z otaczających go prostych rzeczy, spogląda na świat dorosłych swoimi marzeniami, które lśnią z jego cudownej pomarańczy, oszołomiony swoimi podstawami, szukając w niej delikatnej dłoni, nawet jeśli jest to iluzja, która drży na stronie samotnej rzeki,

Jest teraz oddzielony od rodziny w wieku jedenastu lat, samotny, nostalgiczny, zadbany, czysty i zimny od samotności, rozpięty jak akord między gimnazjum a lekcją gry na fortepianie. Jaką wagę może ważyć taki świat na ramionach dziecka wkraczającego w wiek dojrzewania, obciążonego wspomnieniami zakurzonych ulic i zaułków oraz palącym ciepłem, które unosi się tam, gdzie mieszka ubóstwo? Jak czuje się ten chłopiec, kiedy zamieszkał w domu nowej, bogatej rodziny, w której z niebieskiego demona przekształcił się w posłusznego anioła? Czy pozostaje taki, kiedy jego nowe serce przemawia do niego od wewnątrz, rozpalając jego samotność tym samym płomieniem marzeń i wchodząc w swoje małe bitwy, aż do pierwszego ukłucia miłości?